Żwawe Babki dla hospicjum

Pamiętacie Państwo Kubusia Puchatka i jedno z jego ulubionych powiedzeń? „Żeby chciało nam się chcieć”! Przykładem praktycznej realizacji tych słów są panie z nieformalnej grupy „Żwawe Babki” z Mokobód. Od lat obdarowują oddziały onkologiczne w całej Polsce własnoręcznie szytymi poduszeczkami - przytulankami w kształcie serca, które szczególnie przydatne są pacjentkom po mastektomii. Powstało ich już ponad 3, 5 tysiąca! Szyją również specjalne torby (nazywane żartobliwie „Gucci”), w których pacjentki mogą nosić butelki do drenażu. Niby mała rzecz, a jakże cenna i przydatna.
Ze „Żwawymi Babkmi” nasze Hospicjum współpracuje od dawna - piątek 24 lutego był okazją do spotkania, podsumowania działań, podziękowania za wkładany trud. Dziękujemy za poduszeczki podarowane naszym pacjentom, za słodkości. No i za wspaniałe pierogi, barszczyk i rogaliki! Pyszne!
Dziękujemy kochane panie! Nie dobro powraca w obfitości!
Udostępnij