Krótka historia o tym jak Krystian został strażakiem


Kto by nie chciał mieć w swoich szeregach takiego młodzieńca jak Krystian? A historia zaczęła się od straży. Każdy z nas wie, że bycie strażakiem to wielka odpowiedzialność. Aby min zostać, trzeba spełnić wiele wymogów, przejść mnóstwo testów a nasz Krystian to wojownik, już od dawna walczy z niewidzalnym wrogiem, swoją chorobą. Teraz będzie strzegł naszego bezpieczeństwa jako strażak młodzieżowej drużyny. Z wynikiem pozytywnym przeszedł wszystkie testy i już od dzisiaj żaden pożar czy wypadek nie jest mu straszny. Jednak to nie koniec historii. Policja pozazdrościła takiego wojownika i postanowiła w trybie natychmiastowym wcielić Krystiana w swoje szeregi. Spełniliśmy marzenia Krystiana
Udostępnij